Путешествие одиннадцатое: различия между версиями

[досмотренная версия][досмотренная версия]
Содержимое удалено Содержимое добавлено
Нет описания правки
 
Строка 9:
 
{{Q|— У пациента наступило раздвоение личности — {{comment|dichotomia profunda psychogenes electrocutiva alternans|глубокое перемежающееся раздвоение личности (лат.)}}. Этот мозг писал нежные письма себе самому, именуя себя „катушечкой“, „электрёночком“, „лампунчиком“, — явное доказательство того, сколь сильно нуждался он в ласке, заботе и сердечном участии. Серия электрических шоков и продолжительный отдых вернули ему здоровье. Или, скажем, {{comment|tremor electricus frigoris oscillativus|электрическое мелкоразмашистое дрожание (лат.)}}. Корабельный мозг, господа, — не швейная машина, которой хоть гвозди заколачивай в стенку, это существо, обладающее сознанием и весьма впечатлительное; поэтому в минуты опасности он иногда начинает так дрожать вместе со всем кораблем, что трудно на палубе устоять.
Некоторым грубым натурам это не по душе. Они доводят мозг до последней крайности. Электрический мозг относится к нам как нельзя лучше, но, господа, выносливость проводов и ламп имеет свои границы. Только вследствие неописуемых издевательств со стороны капитана, беспробудного пьяницы, электронный мозжечок Греноби, применяемый для расчёта курсовых поправок, в приступе буйного помешательства объявил себя дистанционным детищем Великой Андромеды и наследственным императором Мурвиклаудрии. После курса лечения в нашей закрытой клинике он отошел, успокоился и теперь почти совершенно нормален; бывают, конечно, и более тяжёлые случаи. Так, некий университетский мозг, влюбившись в жену профессора математики, начал из ревности искажать результаты расчётов, пока математик не впал в депрессию, вообразив, что уже разучился складывать. Но в оправдание этого мозга замечу, что жена математика систематически его совращала, заставляя суммировать счета за своё интимнейшее бельё. Случай, который мы сегодня рассматриваем, отчасти напоминает историю с большим корабельным мозгом «Панкратиуса», который накоротко замкнулся на другие бортовые мозги и в неудержимом стремлении к росту (так называемая электродинамическая гигантофилия) опустошил склад запасных частей, высадил экипаж на скалистую Мирозену, а сам нырнул в океан Алантропии и провозгласил себя патриархом тамошних ящеров. Прежде чем мы туда прибыли с психотропными средствами, он в приступе бешенства сжег себе лампы, так как ящеры не желали его слушать. Правда, и тут оказалось, что второй штурман «Панкратиуса», известный космический [[шулер]], дочиста обыграл несчастный мозг при помощи краплёной колоды. Но случай с Калькулятором, господа, исключительный. Перед нами бесспорные симптомы таких недугов, как gigantomania ferrogenes acuta, paranoia misantropica persecutoria, poliplasia panelectropsychica debilitativa gravissima<ref>Гигантомания железородная в острой форме, паранойя мизантропическая преследующая, общеэлектрическое всестороннее дебильное развитие в тяжёлой форме (лат.).</ref>, и, наконец, некрофилия, танатофилия и некромания.|Оригинал=Nastąpiło rozdwojenie jaźni — dichotomia profunda psychogenes electrocutiva alternans. Mózg ów pisywał sam do siebie serdeczne listy, nazywał się w nich “szpuleczką”, “druciątkiem”, “lampuchną” — jawny dowód, jak bardzo potrzebował czułości, serdecznego, pełnego ciepła stosunku. Seria elektrycznych szoków i dłuższy wypoczynek przywróciły go do zdrowia. Albo taki tremor electricus frigoris oscillativus, panowie. Mózg elektronowy nie jest maszyną do szycia, którą można gwoździe w ścianę wbijać. To świadoma istota, która orientuje się we wszystkim, co wokół zachodzi, i dlatego nieraz w chwilach kosmicznego niebezpieczeństwa tak się zaczyna trząść wraz z całym statkiem, że ludziom trudno ustać na pokładzie.
To się pewnym brutalnym naturom nie podoba. Doprowadzają one mózg do ostateczności. Mózg elektryczny życzy nam najlepiej, wszelako, panowie, wytrzymałość drutów i lamp też ma swoje granice. Tylko wskutek bezmiernych prześladowań przez kapitana, który okazał się notorycznym pijakiem, móżdżek elektronowy Grenobiego, używany do poprawek kursowych, ochrzcił się w ostrym ataku szału zdalnym dzieckiem Wielkiej Andromedy i dziedzicznym cesarzem Murwiklaudrii. Poddany kuracji w naszym zakładzie zamkniętym, uciszył się, oprzytomniał i obecnie jest już prawie normalny; są, naturalnie, przypadki cięższe. Tak na przykład pewien mózg uniwersytecki, zakochawszy się w żonie profesora matematyki, jął przez zazdrość fałszować wszystkie obliczenia, aż matematyk popadł w depresję, przekonany, że nie umie dodawać. Ale na usprawiedliwienie owego mózgu należy wyjawić, iż żona matematyka systematycznie uwodziła go, dając mu do sumowania wszystkie swe rachunki za najintymniejszą bieliznę. Przypadek, który omawiamy, nasuwa mi na myśl inny — wielkiego mózgu pokładowego “Pankratiusa”, który połączył się wskutek spięcia z innymi mózgami statku i w niepohamowanym popędzie wzrostu, tak zwanej gigantofilii elektrodynamicznej, opustoszył składnicę części zamiennych, wysadził załogę na skalistej Mirozenie, a sam dał nurka w ocean Alantropii i ogłosił się patriarchą jej jaszczurów. Nim przybyliśmy na tę planetę ze środkami uspokajającymi, spalił sobie w ataku wściekłości lampy, bo jaszczury nie chciały go słuchać. Co prawda i w tym wypadku okazało się, iż drugi sternik “Pankratiusa”, znany kosmiczny szuler, ograł nieszczęsny mózg do nitki, posługując się znaczonymi kartami. Ale przypadek Kalkulatora jest wyjątkowy, panowie. Mamy przed sobą wyraźne objawy takich chorób, jak gigantomania ferrogenes acuta, jak paranoia misantropica persecutoria, jak polyplasia panelectropsychica debilitativa gravissima, jak wreszcie necrofilia, thanatofilia i necromantia.}}